laurki dla nauczycieli na koniec roku

Jeżeli tak się stało, że kupiliście już vouchery lub drogie prezenty na koniec roku dla nauczyciela, to jeszcze macie czas żeby to na nowo przedyskutować. Spotkałam się również z opinią, że vouchery są dość nieelegancką formą prezentu i jeżeli nie jesteśmy z daną osobą na “Ty” są traktowane jako gotówka. Jakie kwiaty dajesz swojej wychowawczyni na koniec roku szkolnego ? 2011-06-21 21:04:37; Czy mam dawać kwiaty dla nauczycieli na koniec roku? 2012-06-10 09:38:10; Co mówicie nauczycielon gdy wreczcie im kwiaty na koniec roku? 2010-06-24 21:20:11; Co można dać dla nauczycieli na koniec roku zamiast kwiatów? 2011-06-18 17:14:48 9 pomysłów na laurkę dla taty. Wydrukuj laurkę dla taty i poproś dziecko, by ją dla niego pokolorowało. Na koniec możecie z boku napisać też życzenia na Dzień Ojca i wręczyć z uśmiechem tacie. Z twoją niewielką pomocą, której dziecko może potrzebować, sprawicie, że ten dzień będzie dla taty naprawdę wyjątkowy. 1. Statuetka z grawerem. Statuetka to prezent dla nauczyciela na koniec roku, który zasługuje na wyjątkowe wyróżnienie. Postaw na elegancki i nowoczesny design, a także na grawerowanie na statuetce imienia nauczyciela lub sentencji motywującej. Statuetka z grawerem to propozycja dla osób, które cenią sobie minimalizm i estetykę. Pracowicie malowane laurki, Gorące zapewnienia o dozgonnej wdzięczności, Z serca płynące życzenia od wdzięcznych wychowanków.” Każdego roku jest 14 października - stale i niezmiennie ciepły Dzień Komisji Edukacji Narodowej. Ciepły od życzeń Uczniów dla Nauczycieli, kolorowy i pachnący kwiatami, uroczysty. PASOWANIE KLAS Pod koniec zajęć w czerwcu, dla dzieci na nie uczęszczających został zorganizowany turniej szachowy, który stanowił formę ewaluacji. Turniej ten pokazał efekty mojej całorocznej pracy. Uczniowie opanowali zasady gry oraz rozwinęli swoje umiejętności strategicznego, logicznego myślenia. (załącznik nr 3) risiko yang berkaitan dengan selera konsumen adalah. Kiedy nadchodzi dzień zakończenia roku szkolnego, pojawia się odwieczne pytanie – w jaki sposób najlepiej podziękować nauczycielom za trud włożony w kształcenie naszych pociech? Pomysłów jest wiele: od kwiatów przez kawę, herbatę i drobne upominki aż po bony do SPA. Czy droższy prezent do dobre rozwiązanie? Zapytaliśmy o to samych dla nauczycieli z okazji zakończenia roku szkolnegoJeszcze 10-15 lat temu normalne było to, że w dniu końca roku szkolnego, w ramach podziękowań, nauczyciele otrzymywali od swoich uczniów kwiaty, czasami większe bukiety czy kosze ze słodyczami. Obecnie w sieci znaleźć można mnóstwo pomysłów na prezenty dla pedagogów – zabawne notesy i kalendarze, kubki lub zestawy galanteryjne. Zdarza się także, że rodzice uczniów składają się na większe upominki – karty prezentowe do księgarni, drogerii czy sklepów z elektroniką lub rowerami, a nawet bony do SPA, vouchery na lot balonem, paralotnią lub skok ze spadochronem. Uczniowie o zmianach w edukacjiDzień Dobry TVN- Wciąż najczęściej to są kwiaty i słodycze, czasem herbata, kawa, pamiątkowe kubeczki, notesiki, długopisy, a ostatnio torby lniane czy płócienne i zdrowa żywność - miody, dżemy. Na początku mojej kariery nauczyciele dostawali książkowe albumy pamiątkowe, czasem samodzielnie przygotowywane przez uczniów – zauważa Marzena Ocias, nauczycielka z 20-letnim stażem. - Obecnie i uczniowie, i rodzice są zabiegani, a przez to kupują hurtowo, nawet dla całej szkoły np. słodycze czy herbaty. Chyba kiedyś uważano nas za ludzi łaknących wiedzy, obeznanych z nauką i sztuką - stąd te piękne książki. Obecnie jesteśmy postrzegani jako źle odżywiający się, zmęczeni i o obniżonej odporności, bo herbatki zazwyczaj są uspokajające, odżywcze i oczyszczające. Ale lepiej nie doszukiwać się w tym ideologii. To po prostu moda – zgodnie przyznają, że nie oczekują od swoich podopiecznych dowodów wdzięczności. Najbardziej cieszą się, gdy usłyszą od nich dobre słowo, a wzruszają się, kiedy otrzymują samodzielnie zrobione prezenty lub coś, co powstało specjalnie z myślą o konkretnym nauczycielu. - To mogą być np. zabawne laurki, kreatywne kartki lub albumy. Kiedy takie coś dostajemy, to są najprzyjemniejsze chwile dla nauczyciela. To jest zupełnie inna sytuacja niż wtedy, gdy ktoś chce wręczyć kupiony prezent o większej wartości – stwierdza Marcin Konrad Jaroszewski, nauczyciel fizyki i dyrektor XXX Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Śniadeckiego w Staroń, nauczyciel w liceum w Trójmieście, który w 2018 roku otrzymał tytuł Nauczyciela Roku podkreśla, że kreatywność to coś, co najbardziej docenia, kiedy ktoś przychodzi z podziękowaniami. - Ja sam staram się zaskakiwać moich uczniów kreatywnymi niespodziankami. Dwukrotnie byłem wychowawcą. Dla pierwszej z klas przygotowałem obraz 3x1, na której wydrukowana była Mapa Huncwotów z "Harry’ego Pottera", a na niej naniesione zdjęcia uczniów. Zawarłem tam taki przekaz, że nigdy nie stracę ich z oczu, nawet jak już przestaną być uczniami, ale oczywiście niech się nie boją stalkingu (śmiech). Drugiej z klas zamówiłem tablo z podobiznami wszystkich uczennic i uczniów w postaci minifigurek LEGO. Każdy miał swojego spersonalizowanego ludzika! Kiedy dzieciaki widzą u nauczyciela kreatywność, chcą odwdzięczyć się tym samym. Pamiętam, że od mojej pierwszej klasy wychowawczej dostałem genialnie przerobione zdjęcie, a kiedy kończyli szkołę, zamówili moje popiersie – stwierdzili: "Pan jest filozofem, a każdy filozof musi mieć swoje popiersie" – zdradza nasz rozmówca. Okazuje się też, że uczniowie obdarowują swoich pedagogów nie tylko z okazji zakończenia roku szkolnego. - Na studniówce dostałem od uczniów certyfikat z mapą nieba i gwiazdą, która otrzymała moje imię. Do tego były słowa: "Zawsze będziemy podążać za Twą gwiazdą". To było nieziemsko wzruszające. Mam też - zasadzone w ogrodzie - drzewko nektaryny, własną karykaturę, koszulkę z wyszytym zaklęciem "Expecto Patronum", spersonalizowane kubki, swoją własną kartę w serii Czekoladowych Żab z portretami czarodziejów, a na 30. urodziny dostałem tort z twarzą Schopenhauera wraz z napisem "Kolejny rok bliżej końca". Takie drobiazgi zawsze mnie ujmują, nawet jeśli są to bardzo proste rzeczy. Wspaniały jest sam fakt, że wpadli na pomysł i chciało im się to robić – podkreśla wielokrotnie byli zaskakiwani przez uczniów i ich rodziców. Często prezenty od nich towarzyszą im przez lata. - Byłam zachwycona wykonaną przez mamę mojego ucznia "karykaturą"- to najładniejszy mój portret, który stał się moim awatarem w mediach społecznościowych. Z kolei prezent, który był dla mnie zaskoczeniem i mówiąc potocznie, wbił mnie w ziemię, to miejski rower z koszykiem wypełnionym kwiatami, zawiązany kokardką jak prezent. Otrzymałam go od mojej wychowawczej klasy na zakończenie gimnazjum. Wiedziałam, że był to przemyślany i zaplanowany szczegółowo prezent. Dostałam pojazd, aby móc jeździć na randki, wtedy byłam jeszcze młoda i wszyscy życzyli mi kochającego męża. To był cudowny prezent, długo mnie cieszył i spełnił swoje zadanie – wspomina Marzena Ocias i podkreśla: - Każdy, nawet najmniejszy wyraz sympatii skierowany do nauczyciela jest niesamowicie motywujący, bo to jedyny sygnał, że nasza praca jest doceniana, a my jesteśmy dla swoich uczniów i ich rodziców. Nie pracujemy dla zarobków, sławy ani prezentów. Pracujemy, bo kochamy to prezent dla nauczyciela na koniec roku staje się problemem?Najczęściej prezenty kupowane są po to, aby wyrazić wdzięczność i docenić wkład pracy, jaki został włożony w naukę dzieci przez cały rok szkolny. Może się jednak zdarzyć, że upominek przysporzy więcej problemów, a obdarowywana strona poczuje się niezręcznie czy nawet będzie miała przez to Słyszałem o droższych prezentach, takich jak np. zegarki, ale tutaj pojawia się już problem. Niektórzy nauczyciele uprzedzają i proszą, żeby nie kupować im drogich prezentów, bo nie chcą, żeby pojawiły się jakieś niedomówienia czy skojarzenia z korupcją. To trochę tak, jak w przypadku lekarzy. Podobnie jest z alkoholem - w szkołach średnich to częsty podarunek od klas kończących szkołę, ale niektórzy mają opory, aby go przyjmować – stwierdza Przemek warszawskiego liceum nie ma wątpliwości, że drogie prezenty nie powinny być wręczane nauczycielom. - O ile kwiatek, czasami bombonierka, to są rzeczy dopuszczalne i nie stanowią żadnego problemu, o tyle prezenty o większej wartości nie powinny mieć miejsca w szkole – uważa Marcin Konrad Jaroszewski. - Oczywiście, nauczyciele to nie urzędnicy państwowi, nie ma przepisów, które zabraniają przyjmowania prezentów. Warto jednak zaznaczyć, że większość szkół podlega samorządom terytorialnym, a tam obowiązuje kodeks etyki dla urzędników państwowych, który oczywiście zabrania takich praktyk – i słusznie. Nauczyciele podlegają Karcie Nauczyciela, a tam takich zapisów nie ma, niemniej jednak w szkole także nie powinno mieć miejsca coś takiego, a jeśli nauczyciele sami sugerują czy wręcz domagają się dowodów wdzięczności, to jest to absolutnie niedopuszczalne. Moim zdaniem to uchybienie godności zawodu nauczyciela. Podziękowania dla nauczycieli są normalne, ale na pewno nie w formie drogich prezentów. To jest zły pomysł na podziękowanie za czyjąś pracę – tylko wartość upominku może stanowić problem. Uczniowie mają bezgraniczną wyobraźnię, której efekty czasem mogą mijać się z założeniami. - Pod koniec pierwszego roku swojej pracy dostałem dwa żywe szczury. Kluczowe jednak było to, że wcześniej gospodyni klasy zapytała mnie, co ja o tym sądzę. Ponieważ wraz z partnerem planowaliśmy, że zaczniemy opiekować się małymi zwierzątkami i oni idealnie trafili w tę potrzebę, zgodziłem się na to, wszystko było ok. Ale podkreślam - zadali mi dużo wcześniej pytanie, czy taka forma byłaby w porządku. Wiadomo jednak, że bez zgody obdarowywanego to byłoby absolutnie niedopuszczalne. Bez jasnej, wyraźnej zgody, wcześniejszego omówienia i dogadania, nie wolno dawać zwierząt w prezencie – podkreśla Przemek Staroń. - W zakłopotanie mogę też wprawić prezenty-żarty, które o ile dla nauczyciela same w sobie mogą być ok, o tyle, jeśli wręczane są w obecności grona pedagogicznego, spotykają się z różnymi reakcjami i ostatecznie mogą wywołać w obdarowanym poczucie dyskomfortu. Poza tym, warto się ostatecznie zastanowić, czy prezent, który nam wydaje się śmieszny, sam w sobie nie spowoduje np. poczucia zawstydzenia u nauczyciela. Dlatego, aby uniknąć niezręczności, warto być mądrym i odpowiedzialnym. Nieustannie powtarzam swoim uczniom i uczennicom, że kreatywność zawsze musi iść w parze z odpowiedzialnością - mówi Nauczyciel Roku uczniowie, jak i ich rodzice powinni więc mieć świadomość tego, że mimo dobrych intencji, prezent dla nauczyciela nie zawsze jest dobrym pomysłem. - W mojej szkole nie dopuszczam do sytuacji, w której klasa składa się na jakiś droższy prezent niż kwiaty lub czekoladki. Niektórzy rodzice wciąż mają zakodowane to, że trzeba podziękować za jakąś decyzję, za pracę. Niedopuszczalne jest jednak dziękowanie w formie materialnej dyrektorom np. za decyzję o przyjęciu ucznia do szkoły. Oczywiście zdarzają się sytuacje, że rodzice próbują w ten sposób wyrazić wdzięczność, ale wtedy jasno postawiona jest granica. Jako dyrektorowi szkoły nie wolno mi przyjąć nawet bombonierki – tłumaczy Marcin Konrad Jaroszewski i dodaje:Nauczyciel, który wie, po co przychodzi do szkoły, wie, co robi i na czym polega jego praca, powinien mieć świadomość, że w sytuacji, gdy oferowane mu są drogie prezenty, powinien odmówić ich przyjęcia. To są sytuacje krępujące dla obu wideo: Prezenty dla nauczycieli – dawać czy nie? 30 lat doświadczenia Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań Autor: Kamila GlińskaŹródło zdjęcia głównego: Kuzmichstudio/Getty Images W piątek, 25 czerwca oficjalne zakończenie roku szkolnego. Przez pandemię nie będzie tak huczne, jak w latach poprzednich, ale na pewno uroczyste, a uczniowie spotkają się ze swoimi nauczycielami, aby odebrać świadectwa. Wielu z pedagogów zapewne otrzyma jakiś prezent, a dyskusja o tym jak i czy w ogóle wręczać upominki trwa od lat. Część rodziców uznaje, że skoro nauczyciel otrzymuje za swoją pracę wynagrodzenie, to dodatkowe nagradzanie nie jest potrzebne. Inni argumentują, że prezent jest podziękowaniem za opiekę nad dziećmi, a praca w szkole to nie tylko przekazywanie wiedzy, a także wychowywanie. Wręczać prezenty? Kwestii prezentów na koniec roku nie regulują żadne przepisy, a prawnicy też nie wypracowują jednoznacznego stanowiska. Istnieją jednak pewne wskazówki, które pomagają uniknąć niezręcznych sytuacji i posądzenie pedagogów o przyjęcie łapówki. Już w 1988 roku Sąd Najwyższy wyjaśniał wątpliwości Sądu Wojewódzkiego w Lublinie i orzekł, że prezent dla nauczyciela (nawet kupiony za klasowe pieniądze) nie jest łapówką. „Korzyścią majątkową jest każdy przyrost majątku lub zmniejszenie zobowiązań majątkowych, z równoczesnym uznaniem od strony negatywnej, że nie stanowi korzyści majątkowej świadczenie takich przedmiotów, które tylko symbolicznie wyrażają wdzięczność ofiarodawcy i mają wartość pieniężną nie przekraczającą takiego symbolu.” – ocenił SN. Prawnicy uczulają jednocześnie, że aby nie być posądzonym o działania niezgodne z prawem, prezent powinien zostać wręczony po wystawieniu ocen i w ogóle po wręczeniu świadectw. Wówczas uniknie się podejrzeń korupcyjnych. To jednak dyskusji nie kończy. „Nie znam szkoły, której statut lub regulamin zabraniałby przyjmowania prezentów na zakończenie roku. Jest to sprawa indywidualna. Mam kolegów, którzy wcześniej przekazują rodzicom, że nie liczą na nic więcej, niż kwiaty. Nie spotkałam się jednak z przypadkiem, żeby ktoś odmówił przyjęcia podarunku. Nawet jeśli wiadomo było, że kosztował dużo.” – mówi pani Mariola, nauczycielka klas I-III w jednej ze szkół w Lublinie. Innego zdania był w 2018 roku Kurator Oświaty we Wrocławiu, Roman Kowalczyk, który przy okazji dnia nauczyciela skomentował tę sprawę: „Uświęconą tradycją i formą wyrażania wdzięczności są ciepłe słowo i kwiaty, to w zupełności wystarczy.” – mówił dodając, że nie powinno być żadnych materialnych upominków: „To jest niedopuszczalne Jeśli zamiast kwiatów nauczyciele dostaną słodkości, też nie powinni zabierać ich do domu. Najlepiej jak podzielą się nimi z uczniami.” – dodał, ale żadnych przepisów na poparcie swojego stanowiska nie przedstawił. Na pewno kupić? Jeżeli rodzice lub klasa zechcą w jakiś sposób podziękować pedagogom, to podpowiadamy, co wybrać i nie zawsze łączy się to z zakupami. W klasach młodszych dobrym rozwiązaniem jest poproszenie dzieci o narysowanie swojej wychowawczyni. Zebrane rysunki można oprawić i taką książkę podarować na koniec roku. Można też zebrać od dzieci laurki, albo nakłonić je aby wspólnie zaśpiewały dla pedagoga piosenkę. Kolejnym pomysłem jest nagranie i zmontowanie filmików, na których są dzieci mówiące kilka ciepłych słów o wychowawczyni, składające jej życzenia czy podziękowania. Klip na pendrive’ie lub na płycie na pewno będzie dobrą pamiątką zarówno dla dzieci jak i dorosłego. Za małe pieniądze Można także postawić na stworzenie fotoksiążki. Wystarczy wybrać zdjęcia z całego roku szkolnego i zamówić tego rodzaju usługę w internecie lub zakładzie fotograficznym. Ładnie oprawione i profesjonalne zdjęcia z zajęć, wycieczek, wyjść do kina, zabaw które odbywały się przez cały rok, także jest atrakcyjnym podarunkiem. Ceny fotoksiążek zaczynają się od ok. 50 zł do nawet 130 zł w zależności od objętości, jakości wykonania i użytych materiałów. Książki zawsze w cenie Jeden z najprostszych wyborów i jednocześnie niemal zawsze trafiona propozycja. Na pewno sprawdzą się nowości wydawnicze, ale dobrze jest się wcześniej dowiedzieć, czym dokładnie interesuje się osoba obdarowywana. Wówczas łatwiej wybrać rodzaj i tematykę publikacji – podróże, powieść, zdrowie… Lepiej nie kupować albumów, bo w dobie internetu ich popularność i przydatność jest znikoma. Równie trafionym prezentem okaże się herbata i wszystko co jest z nią związane. Nie chodzi o paczkę ziół z marketu, ale specjalnie przygotowany zestaw w stosownym opakowaniu. Można postawić na jeden rodzaj herbaty, albo wybrać pakiety z mieszankami np. zdrowotnymi. Najtańszym rozwiązaniem może być skromny zestaw ekologicznych herbat za ok. 25 złotych. Droższe rozwiązania to wydatek 50 zł, 70 zł, a propozycje z najwyższej półki kosztują ponad 200 złotych - jest to duży, herbaciany kosz upominkowy, w którym znajdują się także specjalnie dobrane czekolady. Takich prezentów najlepiej szukać w stacjonarnych sklepach herbacianych lub w ich internetowych odpowiednikach. Można także postawić na filiżanki czy zaparzacze, lub na zestawy, w których są dodatkowo mieszkanki herbat lub kawa. Raczej należy unikać najtańszych pozycji z marketów, a postawić na droższe, autorskie kolekcje z renomowanych pracowni. Tego rodzaju prezenty to wydatek od 30 zł do nawet 230 zł. Tyle np. kosztuje filiżanka z dzbanuszkiem z kolekcji tradycyjnego malarstwa japońskiego. Coś dla ciała Kosmetyki. Tu jest bardzo szeroki wybór i trudno wskazać konkretne rozwiązanie. Na pewno jednak sprawdzą się perfumy (także dla mężczyzny, gdy to on naucza klasę). Można także sięgnąć po zestawy kosmetyków np. kąpielowych. Najlepiej wybrać te najładniej opakowane i z górnej półki – ekologiczne lub z manufaktur kosmetycznych. W takich zestawach znajduje się mydło, płyn do kąpieli, szampon, balsam. Często także gąbka czy pumeks. Wszystko oczywiście naturalne. Tego rodzaju podarunek to wydatek od ok. 50 zł do 250 złotych. Coś do kuchni Kwestia dosyć ryzykowana z dwóch powodów. Po pierwsze, są to już znacznie droższe produkty, a po drugie rodzice mogą nie wiedzieć, jakiego AGD potrzebuje nauczyciel, czego mu w domu brakuje. Dlatego lepiej wcześniej o takie sprawy wypytać. Co do ceny, to drogi sprzęt lepiej wręczyć przy szczególnej okazji. Taką jest np. odejście z pracy nauczyciela po zakończeniu roku szkolnego, przejście na emeryturę, lub gdy wychowawca po kilku latach kończy pracę z daną klasą. Wówczas rodzice mogą pokusić się o kupno droższego upominku. Co to może być? Wszystko zależy od potrzeb domowych nauczyciela, ale można postawić np. na blender (od 100 zł do 300 zł), robot kuchenny (od 130 zł do 2 000 zł i więcej) lub ekspres do kawy (od 170 zł do kilku tysięcy złotych). Pomysł na prezent Szukając odpowiedniej rzeczy, warto zajrzeć do stacjonarnych i internetowych sklepów z prezentami. Można tam znaleźć mnóstwo oryginalnych inspiracji jak np. zestaw do planowania z notesem (160 zł), ozdobne lusterko kieszonkowe (36 zł), apaszka (45 zł), wzorzysty parasol (88 zł) czy świece zapachowa (55 zł). Czego unikać Kart podarunkowych do sklepów. To wygodne rozwiązanie, ale jasno kojarzy się z gotówką. „Zazwyczaj też taką kartę wręcza się w kopercie, a to ma złe skojarzenia. Osobiście bym tego odradzała” – ocenia pani Mariola i dodaje: „Wiadomo też jest, na jaką kwotę opiewa karta, a bardziej eleganckie jest, aby cena prezentu pozostała tajemnicą”. Należy też unikać biżuterii. To zazwyczaj drogie rzeczy, a nie ma pewności, czy spodobają się obdarowywanemu, czy będzie nosił bransoletkę lub łańcuszek albo broszkę. Kolejny kłopot to ewentualne uczulenie na niektóre metale, jakie może mieć nauczyciel.

laurki dla nauczycieli na koniec roku